…prawda jest taka i muszę to napisać… ten prośba-post miał się tak naprawdę już nigdy nie pojawić… po tych wszystkich podatkowych zmianach, po tym jak usłyszałem, że zbierając dla Tomka jeden procent za mało się staramy, bo nie drukujemy efektownych broszurek, po tym ile nas to żebranie, chociaż w słusznej sprawie, ale jednak żebranie kosztuje pomyślałem to nie ma sensu… dokładnie tak myślałem… do dzisiaj, aż do chwili kiedy nie zobaczyłem, że mój przyjaciel sam z siebie udostępnił nasz stary apel na swoim profilu… dziękuję ci Bartku, nawet nie wiesz co zrobiłeś… znowu uwierzyłem w ludzi…

dziękujemy Wam wszystkim w imieniu Tomka za ten jeden i pół procent… bo to jest coś więcej…

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.