zajączek…

… zbliża się Wielkanoc, więc z przedszkola przykicał do domu za Tomkiem zajączek… ma różowe futerko, bardzo jest więc nowoczesny i do nas się śmieje… …jest tak rozbrajający, że chcemy by uśmiechnął się również i do Was… … to jest zając, nie królik… historia zająca wielkanocnego podobno sięga czasów starogermańskich, jeszcze tych pogańskich, kiedy to […]

mucha, czyli również bardzo ważne zwierzę domowe…

… nasz syn pokazuje w swojej książce do alternatywnej komunikacji symbole PCS odpowiadając tym samym na pytania jakie spotkał zwierzęta podczas dwutygodniowego pobytu w Steklinku… – koza, koń, kot i… mucha… faktycznie była mucha i kręciła się ciągle koło stołu podczas posiłków, a Tomek próbował ją bezskutecznie złapać, nie przypuszczałem jednak, że aż tak wielkie […]

dyplom dla Tomka, czyli już wyjeżdżamy…

…kończy się turnus, wracamy do domu… teraz wszystko co zostało tutaj w ciężkim pocie wyćwiczone i wypracowane postaramy się wykorzystać w codziennym życiu… bardzo dziękujemy wszystkim, którzy pomogli zorganizować nam wyjazd,  dziękujemy również rehabilitantkom i terapeutkom, które ćwiczyły wytrwale z Tomkiem, paniom kucharkom za wspaniałe, domowe jedzenie i w ogóle wszystkim uczestnikom turnusu… dziękujemy za […]

taping, czyli plastrowanie…

… ciąg dalszy fizjoterapii, czyli plastrowanie, tejpowanie, taping… jak zwał tak zwał ale generalnie chodzi o leczenie poprzez nalepianie w  ściśle określony sposób w ściśle określone miejsca specjalnych,  zarówno nierozciągliwych jak i elastycznych plastrów … sprawa dobrze znana m.in. sportowcom, w ten sposób koryguje się różnego rodzaju kontuzje i urazy…  po blisko dwutygodniowych, intensywnych ćwiczeniach […]

część pierwsza, czyli półmetek…

…dziś jest piątek, połowa roboczego turnusu, piąty dzień zajęć… jutro przyjeżdżają dziewczyny, kończy się moja zmiana, więc czas na podsumowanie… …codzienna rehabilitacja Tomka to dziewięć, półgodzinnych zajęć realizowanych w trzech, czasowych blokach, z przerwą na zupę i spanie, a potem na dokończenie obiadu- czyli drugie danie. założony plan był naprawdę bardzo intensywny ale udało nam […]

to nie jest zabawa lecz po prostu służba…

…przeczytałem dzięki naszej koleżance, która udostępniła tą informację na swoim społecznościowym profilu, że w Mszczonowie obok słynnych już Term ma powstać Delfinarium… …chociaż wiem, że zdania na temat tego typu projektów z różnych powodów są bardzo mocno podzielone to ja jestem zdecydowanie za … zdając sobie również oczywiście sprawę z minusów tego typu przedsięwzięć… – […]

pytanie…

…ludzie mnie pytają jak ja to robię że jestem taki pogodny, że mi się chce, że się nie załamuję… …a ja sobie myślę – zawsze przecież taki byłem, więc czemu niby miałbym się zmienić… …zresztą jest mi przecież dużo łatwiej niż innym, bo nie jestem sam, a Tomek w swojej drodze przez życie mimo wszystko […]