czas…

… jedną z najczęściej zabieranych przez Tomka moich osobistych rzeczy jest naręczny czasomierz. ilekroć tylko pojawi się ów przedmiot na moim przegubie, a w jego zasięgu, mój syn nie może się opanować i próbuje mi go zdjąć… Tomek zabiera mi czas… to nie może być inny zegarek, który odmierza inne minuty i godziny, to musi […]

na początek…

… zaczęły się wakacje ale nie dla wszystkich… przedszkolaki dalej ćwiczą i chodzą na zajęcia… Tomek może jednak zostającej w domu siostrze ukraść bezkarnie kawałek poranka…  przed wyjściem na rehabilitację znalazła się chwilka na wspólne czytanie…  a tematyka? obiektywnie trzeba przyznać, już baardzo wakacyjna…

zielono mi…

było zielono… można powiedzieć, że nawet bardzo zielono… najpierw Tomek wszedł na świeżo pomalowany płot, który jakiś roztargniony działkowiec pomazał olejną farbą ale zapomniał o tym poinformować resztę człowieków… może nie podobał mu się kolor i chciał pracę swoją ukryć? tak czy inaczej karteczki z informacją „świeżo malowane” na płocie nie było i Tomek do […]

statystycznie…

… kilka dni temu uroczyste zakończenie przedszkolnego roku miał Tomek, dzisiaj zakończyła ten prawdziwy, o którym śpiewają piosenki rok szkolny Weronika… trzeba o tym napisać… ilość dyplomów, nagród i pochwał za pracę społeczną oraz świadectwo z czerwonym paskiem sprawiły, że zakręciło mi się nie tylko w głowie ale i w oku… jestem z Weroniki naprawdę […]

połowa, czyli… uroczyste zakończenie roku…

… zakończył się kolejny rok edukacji Tomka… oczywiście ten, który biegnie rytmem systemu nauczania i szkolnictwa… zdecydowaliśmy, że nasz syn nie pójdzie jeszcze do szkoły – dla niego, chociaż i tak specjalnie jest jeszcze za wcześnie… a w przedszkolu ma wszystko… jest mu tu dobrze, niech więc jeszcze korzysta, niech się uczy i bawi… niech […]

francuskie banany, czyli wesoły fishing…

…przeczytałem, że francuzi nazywają banany „hormonami radości i urody życia”… to możliwe, bo oprócz różnych witamin, węglowodanów, kwasów tłuszczowych, błonnika i cukrów prostych zapewniających szybki zastrzyk energii, w ich skórkach znajdziemy również śladowe ilości serotoniny,  norepinefryny i dopaminy…  tak więc banan na śniadanie z pewnością dobry jest… … pierwszy banan…                                   […]