tak już jest…

…po ostatniej chorobie Tomka wszystko się nam poprzestawiało i rozregulowało… porozjeżdżane zajęcia, terapie, bliskie i dalekie plany, przedszkole… wszystko to z trudem, powoli ale zaczynało wracać na ustalone wcześniej tory… niestety ostatnie truskawkowe lekarstwo do końca chyba jednak nie było skuteczne albo też obcy, który zamieszkał w ciele naszego syna był wyjątkowo na działanie przepisanego specyfiku […]