hu hu ha…

…styczeń to statystycznie najzimniejszy miesiąc w roku… konsekwencją tego stanu rzeczy, oprócz oczywiście wielu oczywistych, sezonowych atrakcji – śniegu, lodu, jazdy na sankach, rzucania śnieżkami, lepienia bałwanów i w ogóle zimy, które mam nadzieję niebawem i nas czekają, to również czas kiedy musimy bardzo uważać na Tomka… pomijam fakt przewracania się małego chłopaka na oblodzonej […]