sikorki…
… za oknem wszędzie w Polsce wyjątkowo niskie temperatury… -9, -11, – 12,5, a nieraz jeszcze mniej, czyli więcej… tymczasem Tomek siedzi sobie na krzesełku i ogląda rysowane gile, sikorki, raniuszki… a potem podchodzi do okna, patrzy i mówi – nie ma sikorek… chyba się o nie martwi… dobry chłopak z tego Tomka.