wylinek…

… po dziewięciu dniach rozcięliśmy Tomkowy gips… to koniec bezpośredniego unieruchomienia, teraz zgodnie z zaleceniami lekarza założony ma ortopedyczny bucik ze sztywną podeszwą… oczywiście nadal nie może stawać na nogę i trzeba chronić zrastający się palec, ale można przynajmniej smarować odparzenia spod gipsu… no i Tomek jest trochę lżejszy, więc łatwiej go nosić 🙂

siedem z 21…

…to już siódmy dzień w gipsie… siedzimy cały czas w łóżku, z krótkimi tylko przerwami na jedzenie i toaletę… gdyby można było Tomkowi wytłumaczyć żeby chodził na pięcie, a nie na palcach to mógłby się choć trochę poruszać… niestety tego akurat naszemu synowi wytłumaczyć się nie da, więc czytamy kolejne książeczki i trwa wierszykowo-piosenkowy festiwal…  

s92.4…

… wczoraj wieczorem Tomek pokazał nam, że boli go palec u nogi… faktycznie był trochę spuchnięty… dziś rano, gdy się obudził nie mógł już stanąć na nodze… wizyta w szpitalu, prześwietlenie i najgorsza z możliwych diagnoza – paliczek podstawny palucha prawego złamany, gips przez co najmniej tydzień, zakaz chodzenia przez kolejne 3 tygodnie, warunkowo w […]