emocje…

… chcę oglądać prezenty i bawić się z Mikołajem – powiedział Tomek, gdy tylko otworzył oczy i wstał dzisiaj rano… nasz syn chyba po raz pierwszy, dopiero w tym roku w ogóle zaczął rozumieć co to są święta, a wabiącą światełkami, stojącą na podwórku choinkę chce oglądać teraz codzienne… wczoraj, gdy tylko zadzwonił na schodach […]

onion…

… jutro wracamy do szkoły… Tomek nareszcie jest zdrowy i ruch z pewnością dobrze mu zrobi… oby tylko, tak jak  telewizyjne, reklamowe dzieci nie przyniósł ze szkoły oprócz pomylonych skarpetek również nowego kataru… zobaczymy, póki co przechodzimy na delikatny w porównaniu z czosnkową kuracją syropek z cebuli, który Tomek na szczęście uwielbia…  

green…

…po kilkudniowym chorowaniu, niepewności, domowej wizycie lekarskiej i czekaniu prawie na pewno już wiemy, że to co przyplątało się w tamtym tygodniu Tomkowi szczęśliwie odchodzi… nasz syn nie ma już gorączki, wykluczyliśmy wszelkie zapalenia, a zielony katar jednoznacznie wskazuje na winowajcę, więc zamiast kolejnego antybiotyku stosujemy ludowy, sprawdzony  w Transylwanii zestaw dodając od siebie, tak […]