…przeczytałem, że francuzi nazywają banany „hormonami radości i urody życia”… to możliwe, bo oprócz różnych witamin, węglowodanów, kwasów tłuszczowych, błonnika i cukrów prostych zapewniających szybki zastrzyk energii, w ich skórkach znajdziemy również śladowe ilości serotoniny, norepinefryny i dopaminy… tak więc banan na śniadanie z pewnością dobry jest…
… pierwszy banan… … drugi banan…
… a potem co? …potem idziemy na ryby… takie wirtualne ryby… ale zawsze ryby…
… te przynajmniej biorą…
Udostępnij: