… po 645 kilometrach, kilku godzinach jazdy i sądząc z wniesionych za przejazd opłat, kupieniu na własność sporego kawałka autostrad dotarliśmy do celu
… przed nami, aż po horyzont lekko słonawa woda, po lewej najwyższe na naszym wybrzeżu klify, a po prawej gdzieś tam daleko jest port… za plecami mamy już tylko zapach wędzonych w olchowym dymie ryb, a pod nogami piach… tak, z pewnością dotarliśmy nad morze…
Udostępnij: