… kto chce podróżować musi dbać o nogi i mieć dobre buty – to stara traperska zasada… z Tomkiem w tym temacie łatwo nie jest, na dodatek osłabiony po chorobie wyraźnie gorzej chodzi… bez względu na to jakiego obuwia byśmy na dany sezon szukali zawsze jest taka sama zasada – buty powinny dobrze trzymać kostkę, mocno się zapinać lub sznurować i mieć równiutką, tylko dookoła stopy podeszwę, bo inaczej zamiast chodzenia jest zdzieranie czubków i łapanie uciekających co i rusz spod nóg zajęcy… kiedyś sprawa była prosta i dość szybko generalnie załatwiana, bo takie dobre buty robiła jedna z polskich, znanych firm… robiła ale już nie robi… robi za to teraz opatrzone swoim logiem jakieś nieprzemyślane ergonomicznie, tandetnie wykonane i drogie dziadostwo, z którego już w sklepie, podczas przymierzania odpadają mające podkreślić podążanie firmy za światową modą elementy… więc szukamy dalej, a znudzony Tomek brzęczy i testuje cierpliwość już kolejnej pani z łyżeczką do butów…