…byliśmy bardzo daleko, ale dalej pojedziemy tam jeszcze tego lata… nie było tam wody, chociaż w sumie była… byliśmy w świecie, gdzie generalnie jest gorąco, stromo, kłująco i sucho, w świecie, który dzisiaj mało kto już zna i się nim interesuje… w tamtym wymiarze, chociaż już nie tak wszechwładnie jak kiedyś, do dziś wraz ze swą świtą panuje piękna królowa grassu, obiecana niegdyś mężczyźnie o imieniu jan…
… i jest tam jeszcze coś, co Tomek kocha miłością chyba prawie pierwotną… ciągle zastanawiam się dlaczego właściwie wybrał je… może dlatego, że i one są przecież odmienne, bo patrzą na świat inaczej niż my – nie na okrągło, nie wąsko pionowo lecz szeroko w poprzek… i od zawsze są dobre… i takie niewinne, chociaż na początku czarne…
Udostępnij: