… zwiedzając nadmorskie pobierowo trafiliśmy na miejscową atrakcję – niebieski dom, który zamiast, jak przystoi to wszystkim, murowanym budynkom stać na fundamentach, postawiony został przez dowcipnych murarzy na głowie, czyli na dachu… w środku też wszystko zostało, przez będących najwyraźniej w zmowie projektantami urządzone na odwrót… i to ma być atrakcja pomyślałem sobie – witajcie w naszym codziennym, tatatomkowym świecie… człowiek to jednak ciekawska istota – weszliśmy do środka, żeby zobaczyć jak nam w tym odwróconym świecie tam będzie… a może wszystko się nagle wyrówna i będzie normalnie? niestety nie wyrównało się… wszystko nadal wydawało się przekrzywione i trochę dziwne, a mimo tego Tomek w tym domu funkcjonował niemal normalnie… wiszący do góry nogami stół, czajnik na suficie, umywalka i pralka postawione na odwrót w łazience… mózg, który ciasno kadruje tu obraz w końcu się czuje niepewnie… szybko opuszczamy to miejsce żeby już całkiem Tomkowi nie namieszać w głowie… w sumie to nie wiadomo do końca co on sobie myśli…
przy tej okazji specjalny przekaz – z odwróconego mini mieszkania gorące pozdrowienia dla pani Magdy z domu terapii w Tiwahe 🙂