zielono mi…
było zielono… można powiedzieć, że nawet bardzo zielono… najpierw Tomek wszedł na świeżo pomalowany płot, który jakiś roztargniony działkowiec pomazał olejną farbą ale zapomniał o tym poinformować resztę człowieków… może nie podobał mu się kolor i chciał pracę swoją ukryć? tak czy inaczej karteczki z informacją „świeżo malowane” na płocie nie było i Tomek do […]