póóółmetek…
… półmetek projektu drugiego… Lato w Mieście po tygodniu, Tomek ciagle szczęśliwy
… półmetek projektu drugiego… Lato w Mieście po tygodniu, Tomek ciagle szczęśliwy
Lato w Mieście cz.II … Tomek już tu był, więc wiedzieliśmy w sumie czego się spodziewać… no tak ale tam przecież też już był… – gdy przyjechaliśmy rano do położonej w hektarach zieleni szkoły przywitała nas pani Kasia: ,,witam, my to się znamy z zeszłego roku’’… czy będzie pan Łukasz spytałem z nadzieją, bo pamiętałem […]
… to było już drugiego dnia… odbierając po zajęciach Tomka usłyszałem indywidualnie: ,,bo wie pan, my tutaj jesteśmy jedną, wielką rodziną’’… wiedziałem co to oznacza ale od tego czasu ciągle zadaję sobie to samo proste pytanie: ,,czy to szkoła zawiodła Tomka, czy Tomek nie sprostał oczekiwaniom szkoły’’… nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń pierwszy, wakacyjny […]
…zaczynamy Lato w Mieście, czyli sprawdzamy co słychać w warszawskich szkołach specjalnych… cz.I
…koniec roku szkolnego, kolejny edukacyjny etap Tomka za nami… teraz nadchodzi czas wakacji, chciałoby się krzyknąć hurra, witaj przygodo ale każdy kto ma niepełnosprawne dziecko wie jaki to czas… dla nas nic się nie kończy, przed nami kolejne wyzwania, turnusy rehabilitacyjne i terapie… ale co tam, krzykniemy jednak dzisiaj razem z wszystkimi – Żegnaj Szkoło, […]
Placówka specjalna w Helenowie, ukochane miejsce Tomka, w którym się czuje jak nigdzie indziej… w ubiegłym roku spędziliśmy tu kilka cudownych dni podczas Lata w Mieście… dzisiaj jesteśmy tu z wizytą u logopedy…Patronką Helenowa jest Helena Dluska, córka Kazimierza i Bronisławy, siostrzeńca Marii Skłodowskiej-Cure. Jej rodzice – lekarze i społecznicy dla uczczenia pamięci przedwcześnie zmarłej, […]
… zaczynamy parawiejskie klimaty
… jedziemy na wycieczkę… pierwszą szkolną wycieczkę
…temperatura nawierzchni 38.1C, w samochodzie przy opuszczonych szybach i włączonym nawiewie 42.2C… Tomek w piątkowym korku jest już kompletnie zagotowany, a my musimy przecież jakoś wrócić do domu… może trzeba jednak zmienić swój pogląd na prawdziwych facetów i pomyśleć jednak o klimie
…kolejny rok, miesiąc, tydzień… cztery dni i czwarta, a może już piąta pogryziona w szkolnej frustracji koszulka… ta, zanim skończy jak inne sama poprosiła się do zdjęcia…pytam, co takiego się stało, ale nikt nie wie… a ja chyba wiem, tylko co mam zrobić…
…Tatatomka w Krakowie… nad miastem przechodzi burza, w uliczkach i na Rynku goni przechodniów deszcz, chowamy się przed spadającymi z nieba kroplami…