…miasto już całe świątecznie przystrojone, na placu stoi choinka – do szczęścia brakuje już tylko odrobiny śniegu ale musiałby chyba spaść sztuczny… bardzo chciałbym pokazać Tomkowi to bożonarodzeniowe drzewko i te wszystkie światełka, na pewno by mu się spodobało… póki co siedzimy w domu, a jedyne wyjście jakie się nam w najbliższym czasie szykuje to jutrzejsza wizyta u rejonowego lekarza… oby było dobrze, bo i my kiedyś przecież musimy przynieść do domu choinkę…
… tak sobie patrzę teraz na tą bardzo ważną choinkę i muszę przyznać, że to nie jest radosna choinka… to jest choinka, która sobie z miejsca i czasu doskonale zdaje sprawę…
Udostępnij: