… od razu po przyjeździe, tak żeby wszystkim poprawić humory Tata na oknie znów postawił mój ulubiony słój… ten jest z wiśniami… ciemnoczerwone owoce zanurzone w białym cukrze pocą się w szklanym naczyniu i pobudzają wyobraźnię… będzie pyszny sok i będą pyszne, rodzynkowe wiśnie… tylko czemu to tak długo trwa…
Udostępnij: