… chcę oglądać prezenty i bawić się z Mikołajem – powiedział Tomek, gdy tylko otworzył oczy i wstał dzisiaj rano… nasz syn chyba po raz pierwszy, dopiero w tym roku w ogóle zaczął rozumieć co to są święta, a wabiącą światełkami, stojącą na podwórku choinkę chce oglądać teraz codzienne… wczoraj, gdy tylko zadzwonił na schodach wigilijny dzwoneczek dzielnie szukał Św. Mikołaja, a potem rozpakowywał wszystkie po kolei prezenty i prosił o kolędy… niestety choinkowa sytuacja kompletnie go przerosła i chociaż bardzo się starał, tradycyjnie już emocjonalnie, kompletnie się rozsypał…
Udostępnij: