…ojciec, jeżeli jest prawie normalny to w sumie od życia niewiele chce… chciałby mieć zdrowe dzieci, najlepiej córkę i syna albo syna i córkę… chciałby zaszczepić im swoje idee, pokazać co w życiu jest ważne, pojechać czasem razem na biwak lub ryby albo pościgać się na gokartach i oczywiście wygrać… chciałby też usłyszeć, przynajmniej raz w roku takie prawdziwe, radosne Tato Kocham Cię i nie martwić się co będzie dalej… więc wszystkim ojcom, w tym gorzkim dla niektórych dniu, tym ojcom którzy czasem, na chwilę mają dość, pytają jakby to miało jakieś znaczenie dlaczego, i słyszą tylko dookoła siebie – jacy są świetni, wspaniali i wyjątkowi i nic poza tym, życzę od siebie wytrwałości… trzymajcie się… i nie odpuszczajcie… nie macie wyjścia…
Udostępnij: