…nie wiem, czy to dodatkowa porcja, zielonej, brokułowej zupy, czerwone od słońca, okienne pomidory, czy inspiracja pracą kreatywnej Siostry, ale w sobotnie, wczesne popołudnie Tomek czując w sobie najwyraźniej artystyczną duszę popadł w akt tworzenia i zaczął malować farbami… to nie jest jego ulubiona forma ekspresji, rzadko z niej korzysta, a teraz malował wszystko, czyli ryby, ptaki, gady i inne tam żółwie… prace tworzył oczywiście dla wyrafinowanego odbiorcy, czyli w kompletnej kolorystycznie i kształcie abstrakcji z takim zaangażowaniem, że idąc w piżamce do spania dalej mówił, że chce jeszcze malować…
Udostępnij: