… to on, nasz Tomek… pierwszy w klasie i pierwszy sam, dobrowolnie przy tablicy… czy to aby na pewno mój syn? przynajmniej przyniósł ze szkoły kawałek niezjedzonej do końca kanapki 🙂 … chyba mu się w szkole podoba, przecież tyle nowych rzeczy się dzieje… jedyne czego z pewnością w nowej rzeczywistości mu brak to przedszkolnego, południowego spania – trudno bez niego się zregenerować i wygasić emocje…

2017_09_05_DSCN5127

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.