… najpierw był wpis do szkolnego dzienniczka, potem rozmowa z panią higienistką… proszę koniecznie obciąć Tomkowi włosy, bo… nie da się z nim pracować…
no cóż, długie włosy to wolność… ścinali je niewolnikom rzymianie, goniła za nie komuna i mnie też obrywało się w szkole, bo wystawały spod czapki… a teraz bujna Tomkowa czupryna z przyczyn od nas wyższych przeszła do historii… szkoda nam trochę tych sterczących kudełków…
Udostępnij: