…jedziemy!!! zapakowani i spóźnieni chyba jak nigdy (ale kto w sumie nas goni:), z każdym kilometrem zbliżamy się coraz bardziej do celu i… zimy… po drodze jest pięknie, a momentami, gdy skręcamy na chwilę na zagnańsk żeby zobaczyć nowy, prowadzący również rehabilitacyjne turnusy ośrodek nawet bardzo pięknie, gdyż droga jest całkiem już biała, a samochody czego dawno nie mogłem zobaczyć, bo zimy ostatnimi czasy jakieś takie lekkie, kręcą się w kółko nie mogąc podjechać pod górę… a my? …na śnieżnej drodze znowu chociaż przez chwilę jesteśmy mali i bawimy się jak dzieci… a Tomek siedzi i zdziwiony patrzy…
Udostępnij: