…koniec dnia… po wyczerpujących zajęciach z manualnego torowania głosek i nauki mówienia wieczorem idziemy zjeść coś do włochów… Tomek znów ma okazję do samodzielności: zamawia pizzę, wyjada zielono-czarne oliwki i walczy z mamą o ciepłą szarlotkę… i jest mu dobrze…
Udostępnij: