…korzystając z wolnej od pracy soboty zakończyliśmy oficjalne obchody moich już siódmych urodzin… był więc tort, który tradycyjnie przybrał postać  sernika na zimno i były też świeczki… trudno co prawda je zdmuchnąć, ale za to łatwo się nimi poparzyć, więc wszyscy bardzo mnie pilnowali…

uwaga! ręce na pokład, na serniku jest również wspaniała, czerwona galaretka, w którą chętnie włożyłbym palce… mama i tata pewnie by mi tego wybryku nie zaliczyli do zajęć z terapii ręki 🙂

…dostałem też specjalny torcik od mojej siostry, która zawsze o mnie pamięta…

2015_03_07_MG_0911

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.