… to bardzo stara zabawka Tomka, o której nasz syn na długo zapomniał… nie powiem, żeby ta sytuacja dotychczas specjalnie nas martwiła… jednak teraz z wiadomych tylko Tomkowi powodów mikrofon nagle znów do elity zabawek powrócił… cztery na stałe wgrane tony, z krótką opcją własnego nagrywania potrafią skutecznie umęczyć  chyba każdego rodzica… zwłaszcza, że Tomek gdy tylko otworzy oczy pyta teraz o mikrofon, gdy wychodzi do szkoły też pyta o mikrofon i gdy wraca do domu też pyta… pyta tak aż nie położy się spać… wtedy w łóżku przed zaśnięciem też pyta… mikrofon, żeby rodzica skutecznie umęczyć, a dziecku o sobie przypomnieć, ma oczywiście włączającą się po krótkiej przerwie nieużywania opcję samoaktywacji… jakby tego było mało to Tomek ciągle kasuje to o czego nagranie przed chwilą nas prosił… nie, nie pamiętam jak trafił do nas mikrofon 🙂 …

2017_10_24_DSCN0060

 

 

 

 

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.