… gdy jechaliśmy przez las w pewnym momencie przed maską samochodu przebiegło nam żwawo małe brązowe zwierzątko… zobacz – wiewiórka – powiedziała mamatomka do rozglądającego się na boki Tomka… i Tomek zwierzątko zobaczył…
… dwa dni później w szklanej gablotce oglądaliśmy różne inne drewniane zwierzątka… stały tam: łosie, lisy, bobry i rysie… stały też krowy, koguty i koty… Tomek od razu wybrał wiewiórkę i nie chciał żadnego innego… taka sytuacja z drewnianą i przygoda z żywą wiewiórką…
Udostępnij: