…przeczytałem dzięki naszej koleżance, która udostępniła tą informację na swoim społecznościowym profilu, że w Mszczonowie obok słynnych już Term ma powstać Delfinarium…

…chociaż wiem, że zdania na temat tego typu projektów z różnych powodów są bardzo mocno podzielone to ja jestem zdecydowanie za … zdając sobie również oczywiście sprawę z minusów tego typu przedsięwzięć…

– po pierwsze znając z pierwszej ręki pozytywne efekty delfinoterapii od dawna chcieliśmy żeby również nasz Tomek spróbował tej metody – skoro tak trudno mu się dogadać z nami i z logopedą może to właśnie zwierzakom słynącym z inteligencji udałoby się do niego dotrzeć… oczywiście mamy świadomość, że tego typu rehabilitacja u jednych przynosi spektakularne efekty, na innych z kolei kompletnie nie działa, a jeszcze inni są przekonani, że na ich dzieci pływanie ze ssakami, które tak bardzo przypominają ryby wpływa bardzo korzystnie, co też ma swoje plusy, bo jak wiadomo wiara czyni cuda, a na pewno napędza w tym wypadku do pozytywnego działania…

– po drugie i trzecie – lokalizacja – jeśli powstanie, to będzie o wiele bliżej niż do innych tego typu ośrodków, a Polska to nadal pod wieloma względami przewidywalny kraj. Teraz najbliżej położony i mający już swoją renomę ośrodek na Ukrainie z wiadomych względów w obecnych czasach przynajmniej dla nas odpada… z mojej wiedzy zostaje więc jeszcze Turcja, Izrael i Floryda (USA) – im dalej tym oczywiście drożej…

– oprócz kosztów jest jeszcze kwestia czasu… w przypadku samochódu/busa podróż trwa długo, wydłuża się czas całego projektu, jest niewygodnie ale można sporo rzeczy zabrać i w każdej chwili, kiedy jest taka potrzeba się zatrzymać… samolot z kolei jest szybki ale podróż tym środkiem lokomocji niesie ze sobą ograniczenia w postaci ilości możliwego do zabrania bagażu i nie tak znowu rzadkich przypadków jego uszkodzenia, a nawet zgubienia, o czekaniu na lotniskach i przesunięciach lotów z różnych przyczyn nie wspomnę… nie każde dziecko więc do takiej podróży się nadaje, my sami rozważaliśmy co w przypadku Tomka byłoby lepsze i nie do końca mogliśmy się zdecydować…

– teraz sprawa samych delfinów… delfinaria to z reguły małe, zamknięte akweny, w których zwierzęta muszą robić to co im się każe i wtedy kiedy im się każe… nie wiem jak to wpływa na jakość prowadzonej terapii i ich stan zdrowia … podobno w takich warunkach żyją dużo krócej, podobno w związku z tym, że są z natury bardzo wrażliwe cierpią od nadmiaru wrzasków, zapachów oraz różnego rodzaju perfum i olejków, które trafiają do wody, w której one pływają… z tego co mi wiadomo chlubnym wyjątkiem jest tutaj izraelski ośrodek, gdzie delfiny żyją w wyjątkowo jak na takie obiekty komfortowych warunkach i gdzie to one wybierają sobie czas i osobę, z którą chcą pracować…

– moim zdaniem delfinarium i delfinoterapia to dwa różne światy: w pierwszym chodzi o rozrywkę, w drugim o leczenie… nawet jeśli skutki dla zwierząt mogą być w obu przypadkach podobne, moim zdaniem ich ocena powinna być jednak różna… w spory o to z obrońcami zwierząt i różnej maści ekologami tutaj wchodzić nie będę, bo to moim zdaniem zupełnie oddzielny temat, który poruszyć możemy np. jedząc kolejną puszkę z tuńczykiem…

 

Tak jak wielu rodziców szukających skutecznej terapii dla swoich dzieci my również bardzo poważnie rozpatrujemy możliwość wyjazdu z Tomkiem do takiego ośrodka, niestety termin projektu, który sobie wcześniej założyliśmy z różnych powodów ciągle się przesuwa i oddala… co tu dużo mówić – delfinoterapia to są duże pieniądze i zgromadzenie środków na ten cel nie jest łatwe… oczywiście nie muszę dodawać, że organizacja takiego wyjazdu leży całkowicie po stronie rodziców… nasz NFZ ani żadna inna znana mi państwowa instytucja w żadnym, choćby symbolicznym wymiarze nie refundują tego typu projektów… więc może kiedyś będzie ten Mszczonów…

 

 

 

tutaj jest link i oryginalny tekst:

http://mszczonow24h.pl/aktualnosci/pierwsze-polsce-delfinarium-mszczonowie/

 

Pierwsze w Polsce Delfinarium we Mszczonowie?

Park of Poland pierwszy park rozrywki na dużą skalę w Polsce. Początek prac budowlanych zaplanowany jest na luty 2015, a otwarcie aquaparku w październiku 2016.

Dla mieszkańców to setki nowych miejsc pracy. Ale co wtedy z Termami Mszczonów? Jak sam burmistrz mówi „Termy nie mają szans ani zamiaru konkurować z Parkiem of Poland. Czy to początek poważnego kryzysu term? Miasto się jednak nie zamierza poddawać. Pomóc termą w utrzymaniu dobrej kondycji finansowej ma pierwsze w Polsce Delfinarium.

Pojawił się inwestor, który planuje wybudować Delfinarium przy Termach, gdzie będzie prowadzona rehabilitacja. Na termach powstało by wtedy Centrum Rehabilitacji gdzie prowadzona była by Delfinoterapia.

Zarówno delfiny jak i osoby zajmujące się delfinami mają pochodzić z Ukrainy. Kiedy ma rozpocząć się budowa – tego jeszcze nie wiadomo. Na chwilę obecną trwają sprawy proceduralne.

Budowa delfinarium w Mszczonowie okazałaby się zapewne żyła złota dla miasta.

Delfinoterapia polega na zabawach dzieci z delfinami, w czasie których mali pacjenci wykonują pod nadzorem fizjoterapeutów określone ćwiczenia ruchowe. W czasie tych zabaw wiązki ultradźwięków emitowane przez delfiny przenikają ludzkie ciało powodując drobne, pozytywne zmiany w zniszczonych komórkach. Delfiny ciekawi u człowieka wszystko, co odbiega od normy np. protezy czy też nowotwory i tam właśnie wysyłają swoje lecznicze wiązki. Podczas zabawy z delfinami zwiększa się też u człowieka wydzielanie endorfin, czyli hormonów produkowanych przez przysadkę mózgową. Endorfiny zmniejszają uczucie bólu, głodu, ułatwiają oddychanie, wpływają na termoregulację. Efekt terapii jest rewelacyjny zwłaszcza u dzieci cierpiących na autyzm. Maluchy, które nie potrafiły wypowiedzieć ani jednego słowa po takiej rehabilitacji rozmawiają, czytają i reagują na otoczenie. Na świecie działają tylko trzy centra rehabilitacyjne z delfinami m.in. na Ukrainie i USA. Czas oczekiwania na przyjęcie do tych placówek wynosi ponad rok.

Udostępnij:

4 thoughts on “to nie jest zabawa lecz po prostu służba…

  1. Powinni im tam wszystkim w Mszczonowie puścić film Zatoka Delfinów: youtube.com/watch?v=Aplr2BYiY9o

    Uświadomić że delfiny popełniają samobójstwa w niewoli, potrafią bowiem wstrzymywać oddech i tak to robią nieszczęśliwe.

    A odnośnie argumentu że są takie uśmiechnięte, to taka ich uroda, martwy delfin też wygląda jak uśmiechnięty.

    1. Witam,
      chociaż nie wiem kim jesteś, bo się przecież nie podpisałaś/eś bardzo się cieszę, że wpadłaś/eś na naszą stronę i do tego jeszcze zabrałaś/eś głos.. sytuacja z delfinami jest podobna trochę do tej naszej – nie znamy ich do końca lub prawie wcale i przez to trudniej jest nam to wszystko zrozumieć i do nich dotrzeć… obejrzałem oczywiście film i… tak jak się tego spodziewałem – treści, które zawiera są po prostu wstrząsające jednak doskonale mi znane… opisane w materiale zdarzenia dotyczą w ogóle sytuacji i traktowania przez człowieka delfinów (mogłoby się to odnosić tak naprawdę do prawie każdego dzikiego gatunku). okrucieństwo, bezmyślność, arogancja i pogoń człowieka za zyskiem jest nieograniczona – to jest fakt… ja, tak samo jak wielu ludzi się na to nie zgadam… jestem idealistą, do tego wszystko wskazuje na to, że natura, dzikie życie i jego ratowanie stanowią sens mojego życia… dlatego napisałem tekst: „to nie jest zabawa lecz po prostu służba” i powiem Ci co mi się marzy i w jakim świecie chciałbym żyć ja i moje dzieci… chciałbym żeby ludzie nie niszczyli bezmyślnie przyrody, żeby nie mordowali zwierząt – ani tych dzikich, a może nawet i bardziej tych które w nieludzkich warunkach hodują… chciałbym żeby byli odpowiedzialni i świadomi… chciałbym żeby istniało delfinarium, w którym nie klaszcze się, gdy ssak, a może ryba, bo nie dla wszystkich jest to oczywiste, wyskakuje po piłeczkę z wody… ale chciałbym również, żeby istniały kontrolowane ośrodki, nie koniecznie w mszczonowie, czy innej dziurze, która widzi w tym interesie żyłę złota, w których można w kontrolowanych warunkach badać te zwierzęta, korzystać z ich terapeutycznych mocy i po pewnym, bezpiecznym dla nich okresie zwracać je naturze… nie wiem ile powinno, a raczej ile mogłoby to trwać… nie wiem, czy powinna to być półotwarta zatoka, ogromny basen, czy podpływający do dzikiego stada gumowy ponton ale taki świat mi się marzy… póki co większość obrońców przyrody i krzyczących pseudo ekologów kupując w sieciówce puszkę zdrowego tuńczyka dla siebie lub swojego kota nawet nie zajrzy na etykietę w jaki sposób ów tuńczyk, paradoksalnie również zagrożony wyginięciem został złowiony… to jest moim zdaniem prawdziwy problem… to tyle… baardzoo dziękuję za link do filmu… mam nadzieję, że może przy tej okazji ktoś w ogóle szerzej na otaczający go świat popatrzy…
      pozdrawiam tatatomka

      1. „powiem Ci co mi się marzy i w jakim świecie chciałbym żyć ja i moje dzieci… chciałbym żeby ludzie nie niszczyli bezmyślnie przyrody, żeby nie mordowali zwierząt – ani tych dzikich, a może nawet i bardziej tych które w nieludzkich warunkach hodują… chciałbym żeby byli odpowiedzialni i świadomi…”

        Witaj,
        no tak, takie życie w zgodzie z naturą (taką głębię życia w zgodzie z naturą można też dostrzec w filmie Avatar, chociaż to bajka) to coś ponad wszystko i myślę że dużo ludzi ma to gdzieś głęboko w głowie, ale wiemy że globalnie to niewykonalne, nie na tym poziomie i nie w tym wcieleniu przynajmniej, jeśli wierzyć oczywiście że to wszystko nie kończy się z chwilą naszej śmierci. Póki co żyjemy gdzie żyjemy i niekiedy mamy okazję zobaczyć jak ludzie ludziom, jaką krzywdę potrafią czynić, a co dopiero…
        Z drugiej strony ta nadzieja na terapię wielu osób, bo to chyba jako jedyne można trochę usprawiedliwiać, o ile jest to skuteczne, bo podobno pojawiają się już też głosy negujące, jak jest na prawdę, nie wiem.
        Niestety jedno i drugie to wielka niesprawiedliwość i czyjaś krzywda.

        Pozdrawiam Ciebie i Tomka

Skomentuj Polecam film Zatoka Delfinów Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.